CZYSTA KREW
Szliśmy drogą, która prowadziła między strażnikami ciemności. Wszędzie były zwłoki, przykry widok. Ubrani byliśmy w czarne kaptury aż do podłogi. Byliśmy jedynymi ze strażników światłości. Otrzymaliśmy misję, aby uratować upadłego anioła Mitchela z rąk Księcia Ciemności Bruce'a. W pewnym momencie coś poszło nie tak i strażnicy ciemności rzucili się na mnie zdejmując mój kaptur. Ujrzeli moje białe włosy sięgające łopatek. Związali mnie i zanieśli do Bruce'a. Nic dokładnie nie pamiętam, miałam opaske na oczach. Bruce po paru minutach odezwał się: B-Widze, że siostrzyczka przyszła w odwiedziny. Laurell, czemu się nie odzywasz? zapomniałaś mnie ? - odezwał się głos z ciemności. L-Kim ty jesteś ! skąd znasz moje prawdziwe imie? Czuje twoją krew, mroczną krew, tak jak twój brat bliźniak jesteście cholernie mroczni. L-Jestem strażnikiem światłości ! tępię mrocznych ! - ze strachem w oczach odpowiedziałam. Nie wyrzekniesz się swojego rodu - odezwał się mroczny z ciemności, p